Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Obrońca na czasy ostateczne

Obrońca na czasy ostateczne

Źródło: yahoo.comPolacy nie raz doznawali cudownej pomocy od św. Michała w bitwach staczanych z niewiernymi. Dlatego tak dużo kosciołów powstało pod jego wezwaniem i tak wiele odnieśli Polacy zwycięskich bitew.

Małopolska czci go jako swego szczególnego patrona z wdzięczności za kilkakrotną pomoc. W roku 1618, podczas oblężenia Lwowa przez wojska Chmielnickiego i Tuhaj-beja, kiedy rozpoczął się szturm na klasztor oo. Bernardynów, nad kościołem ukazała się postać św. Jana z Dukli. Obaj nieprzyjacielscy wodzowie zrozumieli, że miastu przybywa odsiecz z nieba i przerażeni tym, w wigilię św. Michała odstąpili od oblężenia.

W roku 1672 Lwów został ponownie otoczony przez stutysięczną armię baszy Kapudana i hetmana Doroszenki. Załoga miasta liczyła zaledwie 1000 ludzi. Mieszkańcy zanosili modły do św. Michała Archanioła, a ponieważ zbliżało się jego święto, ojcowie Bernardyni odprawili nabożeństwo i na kopule kościoła wywiesili chorągiew z napisem „św. Michał odniósł zwycięstwo”. Ludzie uznali to za przepowiednię wiktorii nad wrogiem.

Rzeczywiście, w wigilię św. Michała nad obozem tureckim rozszalała się niesłychanej mocy burza gradowa i przestraszony nieprzyjaciel odstąpił spod murów lwowskich bastionów.
Ówczesny burmistrz miasta, Bartłomiej Zimorowicz, na sklepieniu ratusza umieścił napis następującej treści: „Za panowania króla Michała Wiśniowieckiego, Archanioł Michał miasto Lwów wybawił z paszczy smoka azjatyckiego”. Do ostatnich czasów we wszystkich kościołach lwowskich panował zwyczaj śpiewania w dniu św. Michała Archanioła dziękczynnego hymnu „Te Deum laudamus”, a cały region uważał świętego za-swego szczególnego patrona.

Liczne objawienia Świętego Michała miały miejsce również w innych miastach Polski. W XIII w. Św. Michał ukazał się księciu krakowskiemu Leszkowi Czarnemu, obiecując zwycięstwo nad Jaćwingami, którzy napadali ziemię lubelską, palili i niszczyli wsie i miasteczka uprowadzając w niewolę mieszkańców. Po zwycięstwie Leszek Czarny wybudował w Lublinie kościół pod wezwaniem Św. Michała. Świątynia przetrwała do połowy XIX w. Książę Jarema Wiśniowiecki miał w herbie św. Michała Archanioła, a w rodowym Wiśniowcu istniał wspaniały kościół ze Świętym na jej szczycie. W czasie pasowania giermka na rycerza, przyodziewano go w zbroję i wręczano miecz w imię św. Michała i św. Jerzego.

Długosz opowiada w swoich kronikach jak Św. Michał przyczynił się od pokonania Masława, uzurpatora ziemi Płockiej, który wzywając do pomocy pogańskich Prusów, szykował się do bitwy z Królem Kazimierzem Odnowicielem. Archanioł ukazał się królowi podczas snu mówiąc: „Powstań! Z serca wyrzuć bojaźń, śmiele na wroga natrzyj, a przy pomocy Nieba wilki triumf odniesiesz”. Król opowiedział o tym swojemu wojsku rozpalając ich serca do walki z przeważającymi siłami wroga. Zapał rycerzy wzrastał, gdy podczas walki ujrzeli w powietrzu rycerza siedzącego na białym koniu w białych szatach i z białą chorągwią w ręku. Rycerz ten stawał zawsze tam, gdzie naszym wojskom groziło największe niebezpieczeństwo. Św. Michał w 60 lat po tych wydarzeniach wspomógł w walce z Pomorzanami króla Bolesława Krzywoustego. Archanioł ukazał się wojsku polskiemu rzucając złotą kulę na Nakło. Król Bolesław przyjął ten znak, jako pewnik zwycięstwa. Chcąc oszczędzić przelewu krwi zawarł rozejm. Rozejm został zerwany niespodziewanym atakiem przeciwnika w dniu św. Wawrzyńca. Wojsko, w odpowiedzi na ten nikczemny akt starło w proch nieprzyjaciela, a całe Pomorze przejęte strachem na zawsze wyrzekło się pogaństwa.

W roku 1605 pod Kircholmem Karol Chodkiewicz wzywa pomocy Św. Michała stając w obliczu miażdżącej przewagi liczebnej wojsk szwedzkich. Król Szwedzki z 15-tysięczną armią liczył pewnie na łatwe zwycięstwo walcząc jedynie z 3,5 tysięcznym wojskiem. Polskie wojsko rusza do walki po 40-sto godzinnym nabożeństwie, w którym Chodkiewicz obiecuje wybudować kościół pod wezwaniem Św. Michała. Słynne zwycięstwo Karol Chodkiewicz chce wynagrodzić Bogu i Jego Anielski Zastępom budując kościół i 9 kaplic poświeconych 9-ciu chórom anielskim. Wzgórze na którym powstała świątynia zwano odtąd Górą Świętego Michała.

W 1624 roku, we wsi Blizne (woj. Podkarpackie) Tatarzy napadali mieszkańców, grabiąc mienie i uprowadzając w jasyr 60 wieśniaków. Proboszcz z mieszkańcami zaczął prosić o pomoc Św. Michała. Wracające z łupem wojsko tatarskie zostało zaatakowane na pobliskim wzgórzu przez niezliczoną liczbę wojska w białych szatach. Tatarzy pouciekali w popłochu pozostawiając jeńców i zagrabione łupy. Do dziś na tym wzgórzu stoi kaplica wybudowana ku czci Św. Michała.

Dowodem wielkiej czci, jaką odbiera św. Michał są fragmenty liturgii. W uroczystej Mszy św. Kościół błaga, aby „za przyczyną św. Michała Archanioła przyjął Pan Bóg woń kadzidła”; o nim na samym początku Mszy świętej czyni Kościół wzmiankę w „Confiteor”, a także podczas ofiarowania we Mszy św. żałobnej; papież Leon XIII wprowadził po każdej cichej Mszy św. odmawianie modlitwy na cześć św. Michała.

Modlitwę tę odmawiano do 29 września 1964 roku. Papież Jan Paweł II zachęcał do odmawiania tej modlitwy. Bł. Jan Paweł II bardzo często publicznie odmawiał tę modlitwę do św. Michała Archanioła, przypominając o obowiązku jej kontynuowania. Przy różnych okazjach wiele razy sugerował aby ją przywrócono, m.in. 24 maja 1987 r. gdy przybył jako pielgrzym do słynnego sanktuarium św. Michała Archanioła na górze Gargano, powiedział: „Ta walka z demonem, którą tak charakteryzuje figura św. Michała Archanioła (ma pod stopami szatana), jest aktualna również dzisiaj, ponieważ demon jest żywy i działa w świecie … W tej walce Archanioł Michał stoi u boku Kościoła, aby go bronić przeciw wszelkim przewrotnościom świata, aby wspomagać wierzących w odparciu szatana … Wszyscy pamiętamy modlitwę, którą przed laty recytowało się na końcu Mszy Św… Za chwilę powtórzę ją w imieniu całego Kościoła”. Św. Wawrzyniec Justiniani radzi, aby każdy człowiek obrał sobie św. Michała za swego szczególnego patrona i co dzień oddawał mu cześć.

Pod wezwaniem Św. Michała istnieje w Polsce około 350 parafii. 222 miejscowości zawdzięczają swe nazwy imieniu Św. Michała. Jego wizerunek pojawił się w wielu herbach polskich miast Dobudów, Dolsk, Kodeń , Łańcut, Mieścisko, Biała Podlaska, Płazów, Sanok, Strzelin, Strzyżów i leżących opodal Krakowa Słomnik. Św. Michał patronuje wielu państwom, miastom i regionom m.in. Francji, Niemiec, Hiszpanii, Anglii, Węgier , Austrii, Włoch, Holandii, Rusi, Nowej Gwinei. Jest patronem opłatkarzy, radiologów, policji, służby bezpieczeństwa, szermierzy, szlifierzy, złotników i spadochroniarzy.

Słowo Polskie, fronda.pl, 30.09.16 r.