– Ukraińskie i polskie media napiszą, że katolicy znów świętują Boże Narodzenie, jutro pojawią się statystyki – ile pączków sprzedano oraz jaka ilość parafian poszła na Msze do kościołów w okresie bożonarodzeniowym. Jeszcze za kilka dni uwaga wszystkich przełączy się na świętowanie Sylwestra i uwadze umknie najważniejsze – dobra Nowina, o której najpopularniejsze gazety i telewizje nie wspomną – Bóg jest wśród nas! – gwardian kościoła i klasztora kapucynów Konstantyn Morozow OFM Cap w kazaniu na Pasterce, która rozpoczęła się w nocy z 24 na 25 grudnia w kościele Matki Boskiej Anielskiej.
Po kolacjach wigilijnych rzymskokatolicy Podola i Żytomierszczyzny, zarówno, jak i miliony innych wiernych na całym świecie wyruszyły na uroczyste Msze święte, zwiastujące kolejną rocznicę narodzenia Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Odświętnie ubrane ludzie gromadzili się w kościołach, zaczynając od 20.00, kończąc północą.
– Czy umiemy dostrzegać ślady obecności Boga w codziennej szamotaninie? Wtedy, kiedy rodzą się kolejne dzieci, nie wiadomo skąd rozszerza nam się przestrzeń mieszkalna, dostajemy propozycję lepszej pracy? Bóg potrafi niepostrzegalnie ingerować w nasze życie, pomaga i błogosławi nam i naszej rodzinie – o. Konstantyn zaprosił wiernych do modlitwy dziękczynnej za opiekę Bożą, szczególnie w okresie Bożego Narodzenia.
Wczesnym rankiem 25 grudnia podczas 22. translacji Mszy porannej z Watykanu, jeden z komentatorów zaznaczył, że dziś na Ukrainie mieszka ponad 1,5 miliona katolików. Znaczna ich część przychodzi do kościoła wyłącznie na Pasterkę lub w celu poświęcenia jajek i „Paski” czy na Mszę rezurekcyjną w okresie Wielkanocnym, albo na śluby czy pogrzeby.
Słowo Polskie, 25.12.14 r.
