Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Stosunki polsko-ukraińskie » Na kijowskim Majdanie otwarto wystawę „Za waszą i naszą wolność”

Na kijowskim Majdanie otwarto wystawę „Za waszą i naszą wolność”

Istnieje dużo jednoczących wydarzeń w historii, z których Polska i Ukraina mogą być dumni. To wspólna walka z Turkami pod Wiedniem w 1683 roku i pod Chocimiem w 1621. Znacznie bliżej do naszych dni miało miejsce jeszcze jedno ważne wydarzenie – podpisanie i wcielenie w życie Polsko-Ukraińskiego Sojuszu militarnego, zwanego popularnie Paktem Piłsudski-Petlura.

W 2015 roku wypada 95. rocznica zawarcia historycznego porozumienia pomiędzy Naczelnym Atamanem Ukraińskiej Republiki Ludowej a Marszałkiem RP. W większych miastach Ukrainy odbywają się imprezy, konferencje historyczne oraz upamiętnienia wspólnej walki Polaków i Ukraińców z armią bolszewicką w 1920 i 1921 roku.

Po Winnicy i Żytomierzu kolej przyszła także na stolicę Ukrainy, gdzie 20 maja została otwarta wystawa „Za waszą i naszą wolność”, opisująca rozwój stosunków polsko-ukraińskich na przestrzeni 1919-1921 roku, zaczynając od wojny polsko-ukraińskiej we Wschodniej Małopolsce, kończąc II Pochodem Zimowym przy wsparciu II RP , który stał się ostatnią próbą realizacji dążeń Symona Petlury do stworzenia niepodległego państwa ukraińskiego.

Wystawa została otwarta w bardzo symbolicznym miejscu – na kijowskim Majdanie przed Polskimi Wrotami, które wieńczy Michał Archanioł. Tam, gdzie półtora roku temu mieszkańcy Ukrainy bronili swego prawa do wolności podczas rewolucji godności, w rocznicę Paktu Piłsudski-Petlura stanęli konsul KG RP w Kijowie Rafał Wolski, przewodniczący komitetu Rady Najwyższej ds telewizji i radia Mykoła Kniażycki, dyrektor Instytutu Narodowej Pamięci Wołodymyr Wiatrowycz, prezes Fundacji „Wolność i Demokracja” Michał Dworczyk, członek Rady Fundacji Rafał Dzięciołowski, prezes Związku Polaków Ukrainy Antoni Stefanowicz, liczni przedstawiciele środowiska kultury, członkowie organizacji polskich z Kijowa, Podola oraz Żytomierza.

Na otwarciu bardzo ciekawej dwujęzycznej wystawy nie brakowało słów poparcia dla Ukrainy, które Polska udzielała 95 lat temu i chętnie udziela dziś. Wszyscy – i Kniażycki, i Wiatrowicz i Michał Dworczyk zgodnie mówili o tym, że historia po raz kolejny zatoczyła pętlę i teraz Ukraina a może nawet niedługo – Polska znajdują się w obliczu otwartej wojny ze wschodnim sąsiadem. Piłsudski i Petlura zdołali przezwyciężyć historyczne nieporozumienia, stanąć na czele swoich armii z bronią w ręku i bronić granic cywilizacji zachodniej. To samo dzieje się dziś na Donbasie, Polska pomaga Ukrainie, wysyłając instruktorów wojskowych, leczy rannych żołnierzy ukraińskich w szpitalach Kielc, Warszawy i innych miast Ukrainy a także pełni funkcję „prawnika” Ukrainy w strukturach europejskich, co widać na każdym kroku.

Uroczystość otwarcia wystawy „Za waszą i naszą wolność” była upiększona występem wspaniałego chóru „Mazury”, który przybył do Kijowa z miasta Chmielnicki. Panie w krakowskich strojach wykonały kilka utworów z okresu 1920-1921, lubianych przez żołnierzy polskiej i ukraińskiej armii – „Pierwszą brygadę” oraz „Czerwoną Kałynę”. W sercu Ukrainy brzmiały one szczególnie przejmująco i aktualnie.

Po części oficjalnej jej uczestnicy jeszcze długo omawiali przyszłe plany i sprawy organizacyjne. Mówiono m. in. o upamiętnieniu Polaków, którzy zginęli w czasie walk na Majdanie oraz na Donbasie oraz  o eksponowaniu wystawy na większych kijowskich uczelniach.

Wystawa „Za waszą i naszą wolność” można będzie oglądać na Majdanie do 6 czerwca br.

Jerzy Wójcicki, zdjęcia: Dziennik Kijowski,  21.05.15 r.

 


{morfeo 847}

{youtube}{/youtube}