Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Z perspektywy Kresów I RP » Malarz z Podola Ołeksa Nowakiwski założycielem ukraińskiej szkoły malarskiej w Galicji Wschodniej

Malarz z Podola Ołeksa Nowakiwski założycielem ukraińskiej szkoły malarskiej w Galicji Wschodniej

Autoportret Ołeksy NowakiwskiegoW 2015 roku minęło 80 lat od śmierci wybitnego ukraińskiego malarza Ołeksego Nowakiwskiego. Chociaż mieszkał i tworzył w Galicji, w szczególności we Lwowie, jego korzenia wywodzą się z Podola.

Nowakiwski urodził się 14 marca 1872 roku w Słobodce Obodowskiej, (obecnie część Obodówki) w rejonie trościanieckim w rodzinie Charłampia Nowakiwskiego – podleśniczego hrabiów Sobańskich i Jewdokii z Dagdij-Bieleckich. Ojciec pochodził ze wsi Wierzchówka, tegoż olhopolskiego, wtedy, powiatu.

Początkowo, rodzina zaprosiła nauczyciela Turowskiego dla nauczania syna, jednak po dwóch latach zdecydowała się oddać zdolne dziecko do prywatnej szkoły Marii Szegockiej we wsi Tórkanowka. Niebawem ojciec stracił stanowisko podleśniczego i zachorował. Pierwszą pracę Nowakiwski zdobył w miejscowym sądzie. W obowiązki chłopaka wchodziło prowadzenia protokołów rozpraw sądowych. Pod czas jednego procesu zaczął malować sobie ołówkiem jego uczestników. Jakiś czas później „protokolant” każdą rozprawę ilustrował rysunkami.

Lekarz leczący chorego ojca Ludwig Czerniawski zwraca uwagę na chłopaka i zaczyna wypożyczać jemu swoje książki. Daje również cenne uwagi, na co Nowakiwski ma zwracać uwagę w samodoskonaleniu się. Jakiś czas później ojciec dostaje stanowisko w hrabiego Orłowskiego, po czym otrzymuje zaproszenie od Jana Brzozowskiego herbu Belina mającym majątek we wsi Popeluchy do pracy tu jako podleśniczy. Żoną Brzozowskiego była Helena Grocholska, córka znanego na Podolu Henryka Cypriana Grocholskiego herbu Syrokomla. Wśród licznych jego dzieci, dwoje –Tadeusz (1839-1913) i Helena (1845-1922) pozostawili po sobie ślad artystyczny i malarski.

W majątku Brzozowskich była bardzo bogata biblioteka i liczne kolekcje malarskie. Tu talent i zdolności malarskie bardzo szybko dostrzegł inżynier Henryk Pawlas. Jego staraniem Nowakiwski w 1888 roku wyjeżdża do Odessy, żeby dostać się do szkoły malarskiej. Za pośrednictwem Feliksa Zaleskiego, przyjaciela Pawlasa, znany w Odessie malarz Fylimon Klymenko zgodził się przyjąć do siebie na cztery lata Nowakiwskiego.

W 1892 roku Ołeksa powraca do Popeluch. Jedna z pierwszych jego prac „Po deszczu” bardzo spodobała się Tadeuszowi Grocholskiemu. Odwiedzając swoją siostrę u Brzozowskich on kupił obraz i zasugerował by zwrócić uwagę na zdolnego chłopaka. Helena Brzozowska zaprosiła malarza do pleneru na którym malowano temat zabitej sarny. Akcja odbywał się pod nadzorem jednego z krakowskich profesorów, który na zaproszenia Brzozowskich przekazywał tu swoje umiejętności i talent malarski. Wśród uczestników pleneru Ołeksa Nowakiwski najlepiej wypadł, wykonując zadanie. Zachwycone Brzozowskie podejmują decyzję o wysłania chłopaka do Krakowa na studia  oraz o obdarowania jego stypendium.

Zdjęcie Heleny z Grocholskich i Jana Brzozowskiego, którzy dali Nowakiwskiemu stypendium i wysłali do KrakowaJuż na jednym z pierwszych egzaminów, malarzy i profesorowie ze Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie wyróżnili chłopca z Podola. Po pierwszym półroczu, kiedy to odpowiednia komisja pod przewodnictwem rektora Szkoły Janem Matejkiem oglądała pracę studentów, Ołeksa również został wyróżniony. Na życzenia Matejki, Nowakiwski przyniósł i pokazał swoje obrazy, malowane jeszcze w okresie podolskim. Widząc ogromny talent malarski, Matejko zaczął zwracać szczególną uwagę na studenta, protegując jemu na studiach. Z pozwolenia Matejki, Nowakiwski dostaje się na drugi rok i przechodzi pod opiekę innego znanego malarza i biografa Jana Matejki Izydora Jabłońskiego.

W 1893 roku umiera Matejko. Ten rok był nieszczęśliwy również i dla Nowakiwskiego. Brzozowscy z nieustalonych dziś powodów odwołują mu stypendium. Przez trzy następne miesiące studiuje on u innego wybitnego polskiego malarza Władysława Łuszczkiewicza.

Dwa następne lata Nowakiwki spędził w rodzinnych stronach. W 1895 roku ponownie powraca do Krakowa i kontynuuje studia pod opieką i nadzorem zięcia Jana Matejki, prof. Józefa Unierzyskiego. W 1898 roku malarz został wyróżniony srebrnym medalem. Ponownie dostał srebrny medal przebywając na kursie w Leona Wyczółkowskiego w 1899. Obraz pt. „Siedząca krakowianka” zrobił niesamowite wrażenie na krakowską profesurę.

W tym czasie, Nowakiwski osiedla się we wsi Mogiła pod Krakowem (obecnie – w składzie Krakowa). Tu zapoznaje się z Anną Palmowską, swoją przyszłą żoną. Maluje obrazy, bierze udział w wystawach i różnorodnych akcjach malarskich. Robi się bardzo znany nie tylko w Krakowie, ale i ówczesnym środowisku artystycznym.

W 1911 roku wystawę obrazów Nowakiwskiego odwiedza przyszły przywódca kościoła grecko-katolickiego hrabia Andrzej Szeptycki. Na jego zaproszenie malarz przenosi się do Lwowa. Mieszka tu w wille wybitnego polskiego malarza Jana Styki, którą Szeptycki kupuje dla gościa z Krakowa. W latach 20. tu powstaje pierwsza ukraińska szkoła malarska w Galicji, a malarz stoi na jej czele.

Nowakiwski umiera w 1935 roku. Po 1945 roku bolszewicy wyrzucają na śmietnik wiele jego obrazów. W jednej nocy zostało zniszczono około 20 z nich. W 1972 roku dzięki staraniom UNESCO i dwóch jego synów we Lwowie zostało założone muzeum Nowakiwskiego, w wille, gdzie mieszkała jego rodzina.

Jan Matkowski, 12.12.15 r.