Po podpisaniu w Brukseli jednego z najważniejszych dla Ukrainy dokumentów – Umowy Stowarzyszeniowej z Unią Europejską, prezydent Petro Poroszenko ogłosił, że ukraiński parlament nie zdąży jej ratyfikować na sesji letniej.
Równocześnie jego mołdawski kolega Mykoła Timofti już w sobotę 28 czerwca przekazał do własnego parlamentu ustawę o ratyfikacji Umowy o Stowarzyszeniu Mołdawii z UE. W piątek w tym państwie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządu, który natychmiast po brukselskim szczycie przeprowadził wszystkie procedury prawne i jednogłośnie uchwalił tekst Umowy.
Ratyfikacja ustawy w Mołdawii jest zaplanowana już na 1 lipca, kiedy Poroszenko planuje poświęcić na podobne kroki „jeszcze kilka tygodni”.
Unia Europejska już uprzedziła Kijów, że zwlekanie z ratyfikacją może doprowadzić do utraty preferencji w handlu z UE.
Redakcja, bwp
