Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Żytomierski » Żegnaj Żytomierzu, witaj przygodo!

Żegnaj Żytomierzu, witaj przygodo!

Ich przygoda z Uniwersytetem Opolskim zaczęła się jeszcze w Żytomierzu, gdzie wzięli udział w Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Unii Europejskiej. W nagrodę za udział w Olimpiadzie Anna, Stanisław, Sofia oraz Kristina w lipcu przyjechali do Opola, gdzie przez prawie tydzień poznawali uczelnię, studentów, wykładowców i miasto. Swój pobyt w Opolu zakończyli złożeniem aplikacji na studia w Uniwersytecie Opolskim, zostali przyjęci i od 1 października oficjalnie stali się studentami opolskiej Uczelni.

Jesteście w Opolu już prawie dwa tygodnie, wcześniej odwiedziliście miasto w lipcu, w ramach wycieczki. Jakie wrażenie wywarło na Was Opole?

Stanislaw Hanski: Byłem mile zaskoczony po spacerze w Opolu, bo ludzie tutaj są bardzo mili i szczęśliwi. Bardzo podoba mi się też lokalizacja obiektów Uniwersytetu, które są niezbędne do nauki i życia. Odległość pomiędzy nimi jest niewielka, a większość, także nasz wydział, skupione są w jednym kompleksie. Tworzą miasteczko akademickie. Myślę, że bardzo ważne jest to, żeby nic nie przeszkadzało w studiowaniu i jestem pewien, że Uniwersytet Opolski świetnie sobie z tym poradził. Jestem tu dopiero tydzień, ale już zauważyłem, że w Opolu jest gdzie odpocząć. Ma ono wiele pięknych miejsc i chcę jak najszybciej poznać lepiej to miasto.

Anna Rebdewa: Opole ma mnóstwo pięknych miejsc. W miasteczku studenckim jest bardzo dużo możliwości na odpoczynek. To bardzo duży plus tego Uniwersytetu. W Оpоlu jestem od blisko dwóch tygodni, jednak dzięki temu, że ludzie są tutaj bardzo otwarci i gotowi do pomocy, szybko rozwiązałam wszystkie sprawy organizacyjne związane z pobytem.

Sofia Kotenko: Wcześniej już bywałam na wycieczkach w Opolu. Już wtedy miasto mi się spodobało. Bardzo dużym atutem miasta jest to, że jest małe i wszystko jest bardzo blisko. Dzięki temu nie muszę tracić czasu, żeby dotrzeć do jakiegoś miejsca. W mieście jest też piękny Rynek i Kościoły.

Kristina Kaschenko: W Opolu też bardzo mi się spodobało. Szczególnie ze względu na rzekę Odrę. Miasto jest niewielkie dzięki czemu wszystkie obiekty są bardzo blisko i nie trzeba nigdzie daleko chodzić.

Wszyscy studiujecie Nauki Polityczne, a na tym kierunku specjalności doradztwo i zarządzanie polityczne lub samorząd i administracja publiczna. Co sądzicie o tym kierunku studiów po pierwszych tygodniach zajęć w Instytucie Politologii?

Ann Rebdiewa: Kiedy wybierałam jaki chcę mieć zawód, nie wątpiłam, że chcę być politologiem. Jestem pewna, że dobrze zrobiłam wybierając Uniwersytet Opolski. On odkrywa przede mną mnóstwo perspektyw. Pierwszą możliwością, z której skorzystałam, jest działalność w Studenckim Kole Naukowym Politologów.

Sofia Kotenko: Będąc pierwszy raz na zajęciach utwierdziłam się w przekonaniu, że Politologia jest właśnie tym, co chcę studiować. Mój kierunek studiów jest bardzo atrakcyjny przede wszystkim dlatego, że obejmuje wiele innych dziedzin – prawo, ekonomię, socjologię, psychologię. Dzięki temu, tak jak chciałam, studiuję kierunek bardzo szeroki tematycznie.

Kristina Kaschenko: Bardzo podoba mi się na studiach, szczególnie zajęcia typu socjologia. Przede wszystkim dlatego, że lubię nauki humanistyczne.

Stanislaw Hanski: Jestem pewien, że studia w Opolu są dobrym startem w przyszłość. Polityką interesuję się od dawna. Uważam, ze mamy bardzo ciekawy plan studiów, w którym dużo miejsca zajmują podstawy wiedzy o państwie, władzy i polityce. Pomogą mi one budować swoją polityczną przyszłość. Jestem nastawiony na zdobycie jak największej ilości wiedzy, a Instytut Politologii zapewnił mi wszystko, żeby mi się udało.

Na co dzień spędzacie czas na zajęciach w Instytucie Politologii. Jakie wrażenie wywarł na was cały Uniwersytet Opolski – uczelnia i akademiki, w których mieszkacie?

Kristina Kaschenko: Kampus Uniwersytetu Opolskiego zrobił na mnie ogromne wrażenie. Ostatnio było tutaj Wielkie Grillowanie, które bardzo mi się spodobało. Mieszkam w Akademiku „Kmicic”, tam przede wszystkim podoba mi się to, że mam tam dużo koleżanek z którymi świetnie się dogaduję.

Sofia Kotenko: Jestem tutaj krótko, jednak czuję się bardzo komfortowo w Opolu. Mieszkam w Domu Studenta Kmicic i jestem bardzo szczęśliwa, bo trafiłam do pokoju z osobami bardzo życzliwymi, które chętnie mi pomagają. Choć oczywiście obawiałam się, że możemy się nie polubić. Na szczęście wszystko jest w porządku. Przez ten pierwszy miesiąc otrzymujemy też bardzo dużo informacji – aż kręci się w głowie. W pierwszych dniach denerwowałam się, że nie wszystko zrozumiem, nie zapamiętam, ale dziś wszystko jest bardzo dobrze.

Stanislaw Hanski: Przyjechałem do Opola z wielką radością i chęcią do nauki. Chociaż miałem pewne trudności organizacyjne, jestem pewien, że uniwersytet był gotowy do przyjęcia studentów cudzoziemców. Zadowolony jestem z wykładowców, którzy z wielką odpowiedzialnością przygotowują swoje materiały do wykładu. Mam wszystko żeby mieć europejskie wykształcenie.

Ann Rebdiewa: Zawsze chciałam uczyć się w europejskim uniwersytecie i moje marzenie się spełniło – jestem studentką. Jestem pewna, że nauka na Uniwersytecie Opolskim pomoże w spełnianiu moich kolejnych marzeń. Prawdą jest, że „Uniwersytet Opolski, to uczelnia najlepszego wyboru”.

Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę samych sukcesów!

Katarzyna Kała, 19.10.15 r.