Premierzy Wspólnoty Niepodległych Państw „niespodziewane” dogadali się o utworzeniu strefy wolnego handlu w ramach WNP.
Ukraiński premier już pośpieszył się nazwać tą umowę „historyczną” i wykonaniem jednego z punktów planu z rozszerzenia możliwości Ukrainy na rynkach zewnętrznych.
Rosyjski premier Putin tak ogłosił o powstaniu strefy wolnego handlu: „My niespodziewanie dła siebie w rezultacie długich, można nawet powiedzieć ostrych, ale konstruktywnych debat, przyszliśmy do najważniejszej decyzji, dla której my, dziś i zebraliśmy się – podpisaniu umowy o utworzeniu strefy wolnego handlu w ramach WNP”.
Taki pośpiech strony ukraińskiej można tłumaczyć wyraźnym sygnałem ze strony Janukowicza o zwrocie kursu Ukrainy z proeuropejskiego na prorosyjski.
Przypomnimy, że w Poniedziałek Europa odroczyła planowany na 20 października przyjazd Janukowicza do Brukseli, a ukraiński prezydent powiedział, że nie ma zamiaru ingerować w pytanie zwolnienia byłej premier – jego konkurentki na prezydenckich wyborach Julii Tymoszenko z więzienia.
Niektórzy zachodni eksperci już przewidują początek nowej „zimnej wojny” pomiędzy Europą i USA a prorosyjskim blokiem, do którego, jak wygląda, już włącza się Ukraina
