Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Żytomierski » Dzieje klasztora karmelitańskiego w Berdyczowie

Dzieje klasztora karmelitańskiego w Berdyczowie

Z książki: Wiadomości Historyczne o cudownym Obrazie N.M.P. Berdyczowskiej
Przez O. Wacława Kapucyna
 Kraków 1897 r.

Berdyczów miasto na Podolu od Winnicy ku Koziatynowi.

Janusz Tyszkiewicz 1630 fundator klasztoru i kościoła OO. Karmelitów Bosych w Berdyczowie i OO. Jezuitów w Winnicy oraz klasztoru OO. Bernardynów w Machnówce 1628, zabrany był do niewoli 1626 tureckiej. Tam mu się śniło, że Ojcowie jacyś go ratują z niewoli modlitwą do Matki Boskiej razem z jego matką, która mu zalecała we śnie zbudować kościół i fortecę. Uwolniony cudem z niewoli wrócił do kraju i zaraz poznawszy w Lublinie na nieszporach zakonników, których widział we śnie, czyli OO. Karmelitów, ofiarował im zamek obronny Berdyczów oraz cały majątek Skryhylówkę. Oddał OO. Karmelitom obraz ukochany w rodzinie na którym jest Matka Boska, kopia Matki Boskiej Śnieżnej w Rzymie. Papież Benedykt XIV zezwolił na koronację obrazu i ofiarował dwie szczerozłote korony, oraz relikwie żołnierza św. Teodora i część chorągwi św. Jerzego, jako że Berdyczów miał  być fortecą przeciw tatarom i kozakom. Koronacja odbyła się wśród wszelkich wspaniałych obchodów, muzyk, strzałów etc 16.VII.1756 r. Pułaski jako konfederat barski bronił Berdyczowa przez 17 dni i Moskale nie mogliby fortecy zdobyć, gdyby nie głód.

Druga koronacja z powodu ukradzenia koron, odbyła się w 1856 roku za Piusa IX, który nowe korony przysłał.

Za gubernatora Bezaka zamordowano ostatniego przeora o. Salezego, i klasztor skonfiskowano. Sławna była drukarnia i papiernia w Berdyczowie od 1758-1844. Massę cudów się spełniło, między innemi 14 umarłych do życia przywróconych.

Tadeusz Grocholski ze Strzyżawki, w Petersburgu wystarał się o zwrot kościołowi wieży – dzwonnicy, którą Moskale dla straży pożarnej byli zabrali i bezcześcili przez to kościół.

Gdy Polska powstała 1918-1939  OO. Karmelici tam powrócili, ale opuścić musieli z powodu najazdu bolszewików.

Słowo Polskie za: Zofia z Grocholskich Krasicka, 10 lipca 2020 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *