Rosja nie zamierza płacić za tranzyt swojego gazu przez terytorium Ukrainy.
Według przedstawiciela Gazpromu Sergieja Kuprijanowa „Rosja nie może zapłacić za tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy, póki nie zostanie rozwiązany spór gazowy”.
Spekulując na temacie niezdolności ustalenia ceny, który Ukraina powinna płacić za błękitne paliwo, Rosja do tej pory jest winna Ukrainie za tranzyt gazu we wrześniu i październiku ponad 150 mln USD. Im będzie chłodniej, tym większe będzie zadłużenie rosyjskiego państwa przed Ukrainą, w zależności od tego, ile Europa będzie spożywała gazu.
Ukraiński prezydent Petro Poroszenko podczas piątkowej rozmowy telefonicznej z Angelą Merkel, poskarżył się niemieckiemu kanclerzowi na rosnący dług Rosji przed Ukrainą za tranzyt gazu, który do końca roku może wynieść nawet do pół miliarda USD.
Przez Ukrainę przebiegają trzy najważniejsze gazociągi, dostarczające gaz ziemny do europejskich konsumentów. Ilość błękitnego paliwa, transportowanego przez nie, dwukrotnie przewyższa ilość gazu, eksportowanego przez Nord Stream i Yamal.
Słowo Polskie, 10.11.14 r.
GK
