Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Winnicki » Bractwo dobrego gustu w Illińcach

Bractwo dobrego gustu w Illińcach

Pod koniec marca uczniowie ósmej klasy szkoły ogólnokształcącej Nr 1 w Illińcach (obwód winnicki) wraz z nauczycielką Oleną Semenową przeprowadzili niezwykłą lekcję języka polskiego. Podczas lekcji, która przekształciła się w warsztaty kulinarne, młodzież przygotowała, a potem z chęcią skonsumowała dania kuchni polskiej.

Po zajęciach każdy z uczniów chętnie dzielił się wrażeniami z zajęć kulinarnych.

Julia: „Z niecierpliwością czekam na lekcję języka polskiego, gdyż można poznawać język a także kulturę. Młodzi znawcy języka polskiego z mojej klasy nie tylko uczą się języka sąsiedniego kraju oraz opanowują sztukę polskiej kuchni. Moi koledzy przygotowali różne dania, na przykład mazurki, zrazy, keksy. Ja przygotowałam mazurki. To słodkie białkowe ciastka, które są popularnym daniem na wielkanocnych stołach. Bardzo spodobała się mi lekcja kuchni polskiej dzięki której dowiedziałam się dużo o obyczajach Polski oraz o talentach moich kolegów z klasy! Dzięki inicjatywie naszej nauczycielki lekcje stają się atrakcyjniejsze i pogłębiają naszą ogólną wiedzę.”

Krystyna: „Przygotowałam keks na podstawie oranżady. To delikatne, aromatne i niezwykle smaczne ciastko. W skład tego keksu wchodzi 2,5 szklanki mąki pszennej, 1 łyżka proszku do pieczenia, 2 szklanki cukru, 2 łyżki cukru waniliowego, 1 szklanka oranżady lub Fanty, 2 łyżki kakao, 0,5 szklanki oleju plus 5 jajek.
Kuchnia polska to ciekawy szkolny temat, ponieważ próbowaliśmy różnych dań polskich. Taka lekcję przeprowadziliśmy po raz pierwszy. Dania polskie są bardzo smaczne. Zwłaszcza spodobały mi się pożywne kanapki. Chciałabym, żeby podobne lekcje odbywały się częściej.”

Alicja: „Przygotowałam zrazy ziemniaczane nadziewane grzybami i wieprzowiną. To danie jest smaczne, lecz bardzo długo trzeba je gotować (około 5 godzin krzątałam się po kuchni i nawet nie miałam czasu na spacer). Sama lekcja bardzo spodobała się, ponieważ pogadaliśmy w przyjacielskim gronie. Każda moja koleżanka z klasy opowiedziała o swoim daniu w języku polskim. Szczerze mówiąc, ten przedmiot jest lepszy od innych. To wszystko dzięki naszej nauczycielce.

Arina: 30 marca mieliśmy świetną lekcję na temat kuchni polskiej. Przygotowaliśmy polskie dania. Wybrałam te, które nie zachowało oficjalną nazwę, lecz je nazywają Pożywna Kanapka (Bułka). Bierzemy mięso kurczaka, ser mozzarella, kapustę, jajka, chleb. Ścinamy wierzch chleba, wyjmujemy środek, kładziemy na dół kapustę, ugotowane mięso kurczaka, omlet, pokrojony ser, i zapiekamy. Wybrałam to danie ponieważ spodobał mi się jego wygląd zewnętrzny, i wydało mi się oryginalne. Inni przygotowali dużo innych dań.

Na lekcji było bardzo fajnie i wesoło. Zajęcia bardzo się spodobały, i chciałabym, żeby w przyszłości takich lekcji było ich więcej.

Inni uczniowie po warsztatach kulinarnych wyrażali swoje myśli w podobny sposób. Wszystkim spodobała się przyjazna atmosfera, panująca na lekcji i zdobyta wiedza o Polsce, przekazana w sposób bardzo praktyczny i smaczny. Jeszcze raz przekonuję się  że, gdy stosować najlepsze metody pracy, nie zmuszając uczniów, a zachęcając, to przynosi dobre rezultaty i wywołuje pozytywne emocje. „Przeciętny nauczyciel mówi, dobry nauczyciel wyjaśnia, a doskonały nauczyciel demonstruje” – ta zasada sprawdza się w życiu.

Olena Semenowa, 12.04.16 r.