Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Żytomierski » Łamiemy stereotypy – sondaż opinii publicznej, poświęcony II Wojnie Światowej

Łamiemy stereotypy – sondaż opinii publicznej, poświęcony II Wojnie Światowej

Zdjęcie pobrano z http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/343114,toast-stalinaKolejny sondaż opinii publicznej na terytorium trzech obwodów, wchodzących do winnickiego okręgu konsularnego, został poświęcony poznaniu poziomu wiedzy mieszkańców Winnicczyzny, Chmielnicczyzny oraz Żytomierszczyzny na temat wydarzeń w II Wojnie Światowej.

Część pytań była związana z historią II Rzeczypospolitej Polski ale jawnie o tym nie informowaliśmy osoby badane. Tym razem jak i w poprzednich sondażach nie obyło się bez sensacji:

Na pytanie kim są partyzanci AK – tylko 56% przebadanych odpowiedziało, że to żołnierze Armii Krajowej, 45% osób w Winnicy wybrało odpowiedź – partyzanci na terenie Autonomicznej republiki Krym.

Nie tak prosto sytuacja wygląda z okupacją Lwowa w 1939 roku. Prawie 70% tych, kto brał udział w sondażu Słowa Polskiego uważają, że do Lwowa pierwsi weszli Niemcy. Ale tak naprawdę, Niemcy otoczyli miasto i ostrzeliwali go ogniem z dział ale gdy 22 września 1939 roku pod miastem pojawili się czerwoni, Niemcy, zgodnie z paktem Mołotowa-Ribentroppa wycofali się i Czerwona Armia pierwsza okupowała polski Lwów. Najbliżej prawdy byli mieszkańcy Żytomierza (45% prawidłowych odpowiedzi).

Z pytaniem „Od czego zaczęła się II Wojna Światowa – z agresji Niemców na ZSRS czy Niemców na Polskę”, poprawny drugi wariant wybrali prawie 70% osób. W tej kwestii są zgodni mieszkańcy wszystkich trzech obwodów.

Na pytanie – kiedy Niemcy podpisały Akt bezwarunkowej kapitulacji – 8 czy 9 maja mieszkańcy Podola i Polesia podzielili się swoimi zdaniami po połowie (Winnica i Żytomierz).  Chmielnicczanie są pewni, że Niemcy poddały się 9 maja (70%). Prawda jest taka, że 7 maja Niemcy skapitulowały we Francji przed przedstawicielami armii USA i Wielkiej Brytanii. W imieniu ZSRS podpisał się Iwan Susłoparow reprezentujący najwyższe dowództwo radzieckie.
Ale na wymogę Stalina wieczorem 8 maja w Berlinie powtórzono podpisanie Aktu kapitulacji. Przez to, że w ZSRS już było 9 maja, to Związek Sowiecki przyjął za „Dzień Pobiedy” datę 9 maja. Można jednak uważać, że kapitulacja Niemiec została podpisana dwukrotnie.

Ponad milion radzieckich jeńców wojennych produkowało czołgi, granaty oraz samoloty na niemieckich fabrykach wojennych. 45% badanych w Żytomierzu wybrało ten prawidłowy wariant odpowiedzi, gorzej poradzili sobie w Winnicy i Chmielnickim (15% i 17,5%).

Mit bohaterskiej obrony Twierdzy Brzeskiej dotychczas nie został obalony w ukraińskich podręcznikach historii. Mało kto na Ukrainie wie, że pierwsi bronili twierdzy przed Niemcami a za 9 dni i przed Czerwoną Armią – Polacy pod dowództwem generała Plisowskiego. Do 22 września 1939 roku Brześć atakowali Niemcy, a po 22 września – oddziały sowieckie Brygady Pancernej Siemiona Krywoszeina, którzy po zajęciu miasta razem z Niemcami organizowali huczną wojskową defiladę jego ulicami. 75% osób uważa, że to Niemcy pierwsi zajęli Brześć, a 15% nawet myślą, że to zrobili Polacy.

Ostatnie pytanie było poświęcone supertajnemu obiektowi wojskowemu pod kryptonimem „Kama” pod Kazanią. Większość wybrała, jako wariant odpowiedź, że to – supernowoczesny sowiecki poligon i tylko 25% wiedziała, że ten wojskowy obiekt w latach 20. i 30. XX wieku na terytorium Rosji był wspólnie wykorzystywany i przez nazistowskie Niemcy,  i przez komunistyczny ZSRS. Najciekawszy wariant odpowiedzi wybrali Żytomierzanie – 67% z nich uważa, że „Kama” to nazwa pierwszej fabryki samochodów ciężarowych marki KAMAZ.

Podsumowując kolejne badanie opinii publicznej, przeprowadzone przez dziennikarzy „Słowa Polskiego” można powiedzieć, że nie zważając na 20 lat niepodległości mieszkańcy Ukrainy wciąż żyją sowieckimi stereotypami a władze nie śpieszą się, by te stereotypy zmieniać.

W badaniu opinii publicznej wzięło udział blisko 130 osób w miastach Chmielnickim, Winnicy oraz Żytomierzu.

Ania Szłapak,
Alina Zielińska,
Franciszek Miciński,
opracowanie Jerzy Wójcicki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *