Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Regiony » Chmielnicki » Amerykańscy lotnicy w walkach powietrznych na Ukrainie w 1920 roku

Amerykańscy lotnicy w walkach powietrznych na Ukrainie w 1920 roku

Fot. Biuro Edukacji Publicznej IPN

Podczas wyprawy na Kijów rozpoczętej 25 kwietnia 1920, 7 lotnicza Eskadra Kościuszki intensywnie brała udział w lotach rozpoznawczych i szturmowych.

W eskadrze oprócz Polaków walczyła znaczna część Amerykanów, którzy jako ochotnicy włączyli się w walkę z bolszewikami nad niebem Ukrainy.

Piloci z 7 Eskadry wyprzedzali ruchy wojsk informując o posunięciach wojsk bolszewickich i skutecznie je zwalczając z broni maszynowej.

Eskadra także mocno przyczyniła się do zajęcia Berdyczowa. Podczas walk o to miasto 26 kwietnia ciężko ranny został Amerykanin por. Noble.

Kolejno stacjonowała od 30 kwietnia w Berdyczowie, od 8 maja na lotnisku w Białej Cerkwi pod Kijowem. 2 maja do eskadry powrócił mjr Fauntleroy z pozostałymi pilotami i 3 pierwszymi myśliwcami Ansaldo A-1 Balilla (dwa dalsze uległy rozbiciu).

10 maja 1920 roku kpt. Crawford zaatakował i zatopił statek bolszewicki na Dnieprze. Eskadra utraciła kilka samolotów, lecz bez strat w ludziach. Od 17 maja do początku czerwca Cooper z 3 pilotami (Clark, Corsi, Weber) działał jako oddział wydzielony z Kijowa w osłonie polskich bombowców przeciw żegludze na Dnieprze. Z Armią Konną Budionnego eskadra walczyła do zakończenia działań wojennych.

Po ewakuacji z Białej Cerkwi eskadra 28 maja 1920 przeniosła się do Fastowa, 30 maja do Koziatynia. Tam wyróżnił się Fauntleroy, który podczas jednego z lotów rozpoznawczych 31 maja dostrzegł Rosjan minujących tory kolejowe na drodze polskiego pociągu pancernego. Za pomocą akrobacji lotniczych wykonywanych bezpośrednio przed lokomotywą zatrzymał skład i poinformował o zasadzce.

Po ewakuacji jednostki z Koziatynia część eskadry trafia do Berdyczowa, a część do Żytomierza. Tu znów spostrzegawczością odznaczył się Fauntleroy, dostrzegając 7 czerwca pod Żytomierzem zagony konnicy Budionnego, której nikt się nie spodziewał na tym odcinku frontu. Dzięki tej informacji możliwym stała się dalsza sprawna ewakuacja wojsk polskich z gen. Listowskim i jego sztabem. Natomiast na lotnisku w Berdyczowie Rosjanie zaskoczyli i uszkodzili samoloty Coopera i Crawforda, w wyniku czego musieli oni zostawić maszyny i uchodzić pieszo. Pozostałe siły eskadry ewakuowano do Zwiahla.

Słowo Polskie, 10 maja 2020 r.

lp

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *