19 grudnia, w dniu kiedy chrześcijanie obrządku wschodniego wspominają Św. Mikołaja, do Charkowa przybył konwój z polską pomocą humanitarną.
50 TIR-ów, załadowanych łóżkami, jedzeniem, odzieżą, grzejnikami i śpiworami, po długiej podróży dotarł na wschód Ukrainy. Do miasta, gdzie mieszka najwięcej uciekinierów z Donbasu.
Ogólna wartość pomocy humanitarnej, organizowanej ze środków polskiego rządu, za pośrednictwem polskiego MSZ, wynosi ponad 1 milion USD. 150 ton łóżek dla obozu uchodźców „Romaszka” w Charkowie, kurtek zimowych, grzejników, jedzenia, pampersów i wiele innego – zostaną przekazane ukraińskiemu Czerwonemu Krzyżowi oraz miejscowym organizacjom społecznym i wolontariuszom. Ci, z kolei, przekażą pomoc bezpośrednio uciekinierom ze strefy, okupowanej przez prorosyjskich separatystów.
Zgłoszenia do udziału w konkursie, dotyczącego przekazywania polskiej pomocy humanitarnej na Ukrainie, złożyły także organizacje z innych regionów tego państwa. Znaczna ilość przesiedleńców z Doniecka i Ługańska, a także z Krymu, trafiła do Winnicy, Chmielnickiego, Lwowa i Żytomierza. Lecz tym razem polskie władze zdecydowały, że wschód w danej sytuacji bardziej tej pomocy potrzebuje.
Słowo Polskie, 19.12.14 r.
