Jeden z członków partii „Batkiwszczyna” – Andrzej Kożemiakin stwierdza, że amnestii w Ukrainie już nie było od półtora roku i ponad 13 tys. obywateli Ukrainy czeka na odpowiednią decyzję prezydenta. Na razie projekt ustawy jest przygotowany do dalszego opracowywania w Radzie Najwyższej.
Minister Justycji Ukrainy Aleksandr Lawrynowicz w wywiadzie dla wydania „Uriadowyj Kurier” zaznaczył, że na amnestię – pełne lub częściowe zwolnienie od odpowiedzialności karnej – w 2013 roku mogą spodziewać się więźniowie, którzy popełnili drobne przestępstwa lub ci, którzy wchodzą do najbardziej wrażliwych kategorii społecznych – osoby niepełnosprawne, chore na gruźlicę i rak. Także poddane amnestii mogą być więźniowie, którzy mają niepełnoletnich lub niepełnosprawnych dzieci, a także ci, którzy mają nagrody państwowe Ukrainy i byłego Związku Radzieckiego.
8 stycznia br odpowiedni projekt ustawy pod nr. 1206 – „O amnestii w 2013 roku” zarejestrowano w ukraińskim parlamencie.
W wyniku zastosowania amnestii w 2013 roku liczba osób, które znajdują się w Ukraińskich zakładach karnych może zmniejszyć się o 1.5 tys. więźniów. Zgodzie z projektem ustawy amnestia nie będzie dotyczyła osób, które zostały skazane za nadużycie władzy, malwersacje finansowe, przywłaszczenie mienia o znacznej wartości. Opozycja swoja koleją ma własny projekt ustawy, który przede wszystkim jest skierowany na zwolnienie więźniów politycznych.
Krystyna Bej
